poniedziałek, 10 października 2011

InterCyna


Niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego zawsze wplątuję się w podejrzane sprawy, 
bo sama tego nie potrafię rozgryźć.  Przecież nie dalej niż kwadrans temu siedziałam grzecznie na ławce pod świetlicą, a mój świat, choć smutny i szary, był jakoś poukładany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz