poniedziałek, 31 października 2011

Jeszcze w zielone gramy


Dlaczego tak lubimy komedie romantyczne? Przecież doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie są to filmy wysokich lotów, a jednak oglądamy je z przyjemnością. Bo te podkolorowane, lekkie scenariusze pełnią zupełnie inną funkcję niż tzw. sztuka przez duże S. One po prostu budzą nadzieję. Oglądając je, zaczynamy wierzyć, że jeszcze wszystko może się zdarzyć, że czeka nas czarodziejska miłość, że i my kiedyś znajdziemy szczęście, że "jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy, jeszcze się spełnią nasze piękne sny, marzenia, plany...". A co dopiero, gdy przykład takich światełek w tunelu znajdujemy w normalnym życiu...

niedziela, 30 października 2011

T.M


Nie ma sensu rozmyślać o tym, co było kiedyś.

wtorek, 18 października 2011

Walentynki


Czego pragniemy naprawdę, to splątanej radości serca.

poniedziałek, 10 października 2011

InterCyna


Niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego zawsze wplątuję się w podejrzane sprawy, 
bo sama tego nie potrafię rozgryźć.  Przecież nie dalej niż kwadrans temu siedziałam grzecznie na ławce pod świetlicą, a mój świat, choć smutny i szary, był jakoś poukładany.

niedziela, 9 października 2011

Skazani na strach


-Proszę Pani, wszyscy czekają.
-Już idę, Etienne.
-Coś tam jest?
-Oczywiście.
-To niewątpliwe?
-Bezsporne.
-I prezycyjne?
-Nie wymagało żadnej interpretacji, Etienne.
-Dziękuję Pani.
-Etienne?
-Tak?
-Potrafisz sobie wyobrazić, co jest po śmierci?
-W porządku, proszę Pani?
-Potrafisz?
-Nie, proszę Pani. Ja...
-Powątpiewaj dalej, Etienne.
-...